Sunflowersss
Powstała kilka lat temu spółka deweloperska Arche, od 1991 roku wybudowała ponad 6 tys mieszkań i domów. Ponadto grupa postawiła ponad 12 hoteli w całej Polsce, a dodatkowo jeszcze 7 jest w przygotowaniu. Przedsiębiorstwo w ostatnich latach wzniosło 4 hotele w obiektach zabytkowych. Należą do nich Hotel Zamek Janów Podlaski, Hotel Tobaco w Łodzi, Hotel Koszary w Górze Kalwarii oraz ten, o którym chciałam Wam dzisiaj więcej opowiedzieć, czyli Hotel Pałac i Folwark Łochów.
Pałac Łochów
Na całym terenie należącym do hotelu znajduje się nie tylko zabytkowy XIX-wieczny pałac i folwark, ale i stary, drewniany kościół przeniesiony z pierwotnego miejsca, Wólki Dobryńskiej. Nie brakuje tam również malowniczych stawów otaczających folwark oraz galerii sztuki obrazów olejnych i pastelowych Leny Grochowskiej, założycielki fundacji, której celem jest sprowadzanie repatriantów, głównie z Kazachstanu.
Moja historia w tym hotelu rozpoczyna się późną, lecz ciepłą i letnią nocą. Po dotarciu na miejsce, przywitała nas recepcjonistka i pokierowała w stronę pokoju. Niestety, wystarczyło zaledwie kilka minut spędzonych w naszym nowym lokum, kiedy okazało się, że nie działa klimatyzacja. Ku mojemu zaskoczeniu o 2:oo w nocy w hotelu wciąż pracowała osoba zajmująca się sprawami technicznymi (co nie zdarza się zbyt często w hotelach) i próbowała usunąć problem. Po kilku podejściach zakończonych fiaskiem, zmieniliśmy pokój na inny. Ten był zaś znacznie większy, dwupokojowy z tarasem.
Mój pokój
Większość pokoi znajduje się w nowoczesnych oficynach, a nie w głównym pałacu. Są one przestronne, z dużymi oknami, a niektóre posiadają dodatkowo wspomniany taras. Spokój zawdzięczają swojej lokalizacji w pięknym przyrodniczym otoczeniu. Pokoje urządzone są skromnie, jednakże bardzo gustownie i modnie. Dla osób, które jeszcze bardziej chcą poczuć czasy XIX wieku polecam wybranie pokoju znajdującego się w pałacu. Tam urządzone są one w stylu klasycystycznym, oddając dokładnie tamten okres historii.
Łazienka znajdująca się w naszym pokoju była duża i wygodna w funkcjonowaniu. Zauważyłam jedynie brak półek, co może być trochę uciążliwe, jeżeli w apartamencie mieszka więcej niż dwie osoby. Poza tym, elementy takie jak duże lustro, suszarka i odpowiedni prysznic, to na pewno duże zalety tego pomieszczenia.
Widok na oficyny z pokojami
Hall
Restauracja Paśnik, w której są serwowane śniadania dla gości znajduje się tuż przy recepcji. Dominuje w niej współczesny design w barwach brązu i czerni. Restauracja ma wielkie przeszklone wyjście na mini plażę nad stawem, a do własnej dyspozycji goście mają leżaki oraz stoliki z parasolkami.
Restauracja Paśnik
W Hotelu Pałac i Folwark Łochów jest jeszcze jedna restauracja „U Zamoyskiego” zlokalizowana przed bramą wjazdową na teren hotelu. Dzięki jej położeniu, mogą do niej zawitać nie tylko goście hotelowi, ale i osoby przejeżdżające, chcące zatrzymać się na kawę i ciastko. W porównaniu do restauracji Paśnik, w tej nie brakuje elementów dawnego klimatu i smaku historii. Są obecne długie, masywne zasłony, ozdobne lustra, zabytkowe ornamenty. Nie miałam okazji w niej zagościć, więc nie wiem czy barszcz czerwony i pierogi ruskie rozpływają się w ustach, ale na pewno mogę przyznać, że śniadania podawane w „Paśniku” są bardzo bogate i smaczne. Obejmują dania odpowiednie dla dzieci, jak i całkiem dużą gamę przekąsek dla wegan.
Przy głównym pałacu, znajduje się również Kuchnia pałacowa, sala przeznaczona na przyjęcia okazjonalne. W niej również panuje wystrój klasyczny. Tak duża ilość sal i pokoi, sprawia, że hotel jest w stanie przyjąć ponad 400 gości.
Kuchnia Pałacowa, sala
Na terenie Hotelu Pałac i Folwark Łochów znajdują się również nowoczesne i wolnostojące domki bliźniaki, które są połączone wspólnym aneksem oraz salonem. Na dzień dzisiejszy hotel oferuje dwa takie domki, jednakże kolejne są w już budowie. Innym typem domków są te, które pełnią rolę atrakcji turystycznej, znajdują się w nich m.in. pracownia rzeźbiarza, piekarnia oraz sklep.
Domy- bliźniaki
Pracownie
Jest to bardzo dobry hotel dla rodzin, które pragną wypocząć w ciszy. Każdy znajdzie tam coś dla siebie, co pomoże zapomnieć o problemach i pracy.
Odbiegając trochę od tematu, warto zwrócić uwagę na gablotę z biżuterią Waregena (z języka staropruskiego Ware Gena – Moc Bogini), która znajduje się w głównym hallu hotelowym. Jest to artystyczna biżuteria Jolanty i Jerzego Stankiewicz. Biżuteria ta odzwierciedla styl ozdób staropruskich, ze zdobieniami z bursztynów. Każdy wzór biżuterii ma swoje znaczenie i symbolikę. Będąc tam, warto spojrzeć przez szklaną szybkę, bo może właśnie tam znajdziesz swój wymarzony pierścionek lub broszkę.
Jakość obsługi | |
Cena | |
Wyżywienie | |
Standard Pokoi | |
Jakość noclegu | |
Czystość | |
Przyjazny dzieciom | |
Basen i SPA | |
Ogólny Design | |
5.0 Podsumowanie |
Now is your turn to share your view ;)