Tajemniczy ogród

Hotel Herbarium to wyjątkowy świat,
jest tam przytulnie i wesoło,
a z każdym możesz być za pan brat.
Więc jeśli masz ochotę poczuć jego smak,
wybierz się w podróż do Chomiąży Szlacheckiej
a w komentarzu zostaw po sobie znak.

Trafiliście kiedyś na hotel, który tak bardzo Wam się spodobał, że nie było do czego się przyczepić? Szczerze mówiąc, to miejsce zrobiło na mnie pozytywne wrażenie. Piękny hotel w pałacu, otoczony malowniczym ogrodem u brzegu jeziora Chomiąskiego. Czego chcieć więcej ?

W tym miejscu byłam przez dwa dni, które upłynęły mi w mgnieniu oka. Ku mojemu zdziwieniu, w hotelu było dosyć dużo osób pomimo zwykłego weekendu. Większość z nich były to rodziny z dziećmi. Świadczy to o tym, że jest to hotel odpowiedni dla malutkich gości. Hotel właśnie z myślą o nich przygotował wewnętrzne, kolorowe miejsce zabaw, kajaki, basen i wiele, wiele innych atrakcji. Doba hotelowa trwa od godziny 14 do godziny 11 następnego dnia, lecz potrzebujący, mogą ją wydłużyć za niewielką dopłatą.

Każdy z pokoi był gustownie i nowocześnie urządzony, wyposażony w klimatyzację oraz automatyczne oświetlenie. W każdym pokoju znajdował się dotykowy panel, służący do sterowania światłem. Mój pokój był wyjątkowo duży i przestronny z wielkim tarasem, połączony z trzema kolejnymi pokojami. Byłam już w podobnie wyglądających ośrodkach, ale w tym czułam się wyjątkowo, jak gwiazda telewizyjna w nowojorskim apartamencie. Zauważyłam jednak, że w pokojach nie było wykładziny ani żadnych dywanów, więc dla niektórych osób może być to mankamentem. Pokoje były wyposażone w szarozielone meble i miały brązowe dodatki. W pokojach były brązowe zasłony, kapy, miękka ściana za łóżkiem. W łazience, całkowicie wykończonej kamieniem, znajdowała się dobrze dopasowana drewniana szafka pod umywalką oraz akcesoria do mycia w kolorze zielonym. Sprawiało to, że faktycznie mogliśmy się poczuć jak w herbarium.

Hotel ulokowany jest w starym folwarku, dlatego pokoje umiejscowione są w poszczególnych budynkach, które niegdyś spełniały funkcję stajni, stodół. Aby udogodnić pobyt każdego z gości, w hotelu znajdują się podziemne korytarze łączące wszystkie budynki. Uważam, że to rozwiązanie ma duży plus, ponieważ nie trzeba się martwić jak zimą przedostać się na basen nie łapiąc po drodze przeziębienia.

Ze względu na to, że do obiektu przylega duży park, warto zdecydować się na spacer wokół hotelu. Posiada on wiele zawiłych ścieżek, prowadzących do rozległych stawów, skalnych ogródków, małyc domków na grill, a jedna z nich prowadzi do pięknego jeziora wspomnianego wcześniej.

Na parterze, znajduje się miejsce, w którym najbardziej lubiłam spędzać czas. Jest to restauracja, w której byłabym w stanie zjeść każdy deser. Śniadanie oferuje ogromny wybór przysmaków. Zostały podane różnego rodzaju wędliny własnego wyrobu. Miałam ochotę spróbować wszystkiego. Myślę, że każdy z Was znalazłby coś dla siebie.

Oszkolne ściany restaurcji, pozwalają na podziwianie malowniczego parku. Widok ten towarzyszy gościom każdego poranka.

Na koniec, mogę wspomnieć o oznaczeniach hotelowych, które powinny pomóc w znalezieniu danego miejsca. Niestety na wielu z nich poodpadały niektóre litery, co może być powodem dowcipnych nieporozumień.

Jakość obsługi
Cena
Wyżywienie
Standard Pokoi
Jakość noclegu
Czystość
Przyjazny dzieciom
Basen i SPA
Ogólny Design
5.0 Podsumowanie